Witam. W poprzednim numerze było o chińczykach i jak ich wykurzyć. wujeks przedstawił pomysł, który w samej istocie jest bardzo podobny do mojego, ale wydaje mi się dużo łatwiejszy do wprowadzenia, ale jak dla mnie niemożliwy. Jest on dużo bardziej niebezpieczny w kontekście użycia go w sposób polityczny. Gracz taki może zawisnąć w statusie apatrydy na wieki. Rozwiązaniem może być ogólne referendum, ale wyobraźmy sobie, że co drugi dzień musimy głosować nad czyimś losem. Nie mówiąc o tym że – może przesadzam – ale połowa głosujących nawet nie przeczyta kogo chce wyrzucić. Dlatego referendum moim zdaniem odpada.
Niestety muszę się zgodzić z zly_czlowiek . Ogólnie gracze nie patrzą od kogo kupują – zazwyczaj jest to pierwszy gracz na rynku. Nawet wiedząc o tym, że jest chińczykiem. Sam na początku nie patrzyłem u kogo kupuje – teraz na to uważam i polecam to innym Ale tym sposobem nasze ciężko zapracowane pieniądze nie wylatują do Chin tylko zostają u nas.
Od wczoraj sporo się zmieniło - wuliaodjq wrócił do obywatelstwa chińskiego, SixiZenghy i liwan31 dostali bana za multi. Oby tak dalej, a może się sami wykruszą przez swoją głupotę
Na mapie pojawił się nowy gracz – Szwajcaria. Zapewne oczywistym jest, że w takich przypadkach rozmowy koalicyjne ruszyły pełną parą. Szwajcarzy podejrzewam, że nawet po okresie przejściowym będą łatwym kąskiem, a diamenty są kuszące. Z resztą już padały stwierdzenia, żeby wypowiedzieć wojnę Szwajcarii zapominając o braku takiej możliwości. Patrząc na mapę – dla Szwajcarów – bardziej logiczne byłoby przyłączenie się do Fortis. Wtedy my musielibyśmy obejść się smakiem. Z resztą nawet gdybyśmy chcieli go odbić to wydaje mi się, że Niemcom średnio spodoba się konieczność oddania nam dwóch terytoriów, żebyśmy mieli dostęp do kolejnego regionu High. Z drugiej strony Szwajcaria wydawałaby się dla Alpha dobrym przyczółkiem w samym środku Europy. Z takiego miejsca można sporo namieszać w centrum Fortis. Ogólnie patrząc na mapę mam wrażenie, że Alpha nas otacza. Litwini mogą uderzyć w Mazury i Mecklenburg i Zachodnie Pomorze. Węgrzy w Małopolskę. Zakładając nie najlepsze wyniki Ukrainy i że Rumunia może odbić Zachodnią Ukrainę to całą nasza ściana wschodnia jest granicą z trzema różnymi państwami alpha. Jeżeli dołożymy do tego Szwajcarię możemy mieć tutaj niezły kociokwik.
Dokładając do tego groźbę 7 lutego, gdzie cytując obecnego prezydenta.
Nie mogę Wam obiecać, że pod koniec lutego nie będziemy na ziemiach polskich zmagać się z inwazją krajów alpha bo przygotowania do tego typu inwazji trzeba poczynić dużo wcześniej.
A ja niestety takie przygotowania widzę. Mam nadzieje, że jako młody jeszcze gracz, który z taktyką nie jest do końca obeznany bo i nie mam doświadczenia w tym, przesadzam ;P W tym problem, że sam BB nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Tym bardziej, że słusznie zauważyliście każdy woli sam pobiznesować niż być pracownikiem. Może wejdę trochę w hipokryzję, ale może jak już zacznie się BB – skoro są do niego przygotowania – skasować czasowo z poradnika jak zarządzać firmą itd. ? Bo w poradniku jest wszystko pięknie napisane i że prowadzenie firmy to sielanka i super zysk nawet przy firmie Q1, a jak sami ostatnio widzimy tak nie jest. Pomimo, że sam prowadzę firmę to staram się nie obniżać cen poprzez przebijanie Chinoli o 1 grosz, bo potem ktoś kolejny tak zrobi i tak dalej i tak dalej. A jeszcze później Chinol znowu obniży bo mi ciężko uzbierać ponad 2k broni –staram się ale ilościowo go nie przebiję. I nie mówcie, że jeden gracz chiński nić nie zrobi bo np. zhuan w broniach Q1 ma 1700 sztuk i co chwile dokłada nie dopuszczając innych graczy na górę. Nie śledzę aż tak dokładnie rynku innych towarów, ale podejrzewam że jest podobnie jak w broni. A tak swoją drogą spojrzałem na rynek i zauważyłem pierwszy grain po 0,09 co raczej nie jest dobrą prognozą na przyszłość.
A na koniec przeczytane w jednej z Litewskich gazet
ALPHA sends greetings to each enemy and dedicate this song .
In E-Sim we have a huge, living world, which is a mirror copy of the Earth.
Well, maybe not completely mirrored, because the balance of power in this virtual world looks a bit
different than in real life. In E-Sim, USA does not have to be a world superpower, It can be
efficiently
managed as a much smaller country that has entrepreneurial citizens that support it's foundation.
Everything depends on the players themselves and how they decide to shape the political map of the
game.
Work for the good of your country and
see it rise to an empire.
Activities in this game are divided into several modules.
First is the economy as a citizen in a country of your choice you must work to earn money, which you
will get to spend for example, on food or purchase of weapons which are critical for your progress
as a fighter.
You will work in either private companies which are owned by players or government companies which
are owned by the state.
After progressing in the game you will finally get the opportunity to set up your
own business and hire other players. If it prospers, we can even change it into a joint-stock
company and enter the stock market and get even more money in this way.
In E-Sim, international wars are nothing out of the ordinary.
"E-Sim is one of the most unique browser games out there"
Become an influential politician.
The second module is a politics. Just like in real life politics
in E-Sim are an extremely powerful tool that can be used for your own purposes.
From time to time there are elections in the game in which you will not only vote, but also have the ability
to run for the head of the party you're in.
You can also apply for congress, where once elected you will be given the right to vote on laws
proposed by your fellow congress members or your president and propose laws yourself.
Voting on laws is important for your country as it can shape the lives of those around you.
You can also try to become the head of a given party, and even take part in presidential
elections and decide on the shape of the foreign policy of a given state
(for example, who to declare war on).
Career in politics is obviously not easy and in order to succeed in it, you have to have
a good plan and compete for the votes of voters.
You can go bankrupt or become a rich man while playing the stock market.
The international war.
The last and probably the most important module is military.
In E-Sim, countries are constantly fighting each other for control
over territories which in return grant them access to more valuable raw materials.
For this purpose, they form alliances, they fight international wars, but they also have
to deal with, for example, uprisings in conquered countries or civil wars, which may explode on
their territory.
You can also take part in these clashes, although you are also given the opportunity to lead a life
as a pacifist
who focuses on other activities in the game (for example, running a successful newspaper or selling
products).
At the auction you can sell or buy your dream inventory.
E-Sim is a unique browser game.
It's creators ensured realistic representation of the mechanisms present
in the real world and gave all power to the players who shape the image of the virtual Earth
according to their own.
So come and join them and help your country achieve its full potential.
Invest, produce and sell - be an entrepreneur in E-Sim.
Take part in numerous events for the E-Sim community.