Article
Poprzednie arty:
ZMIANA PODATKÓW
Teraz usiądź wygodnie, odpręż się, rozgrzej twoje szare komórki
and enjoy!
Demokracja – ustrój polityczny i forma sprawowania władzy, w których źródło władzy stanowi wola większości obywateli (sprawują oni rządy bezpośrednio lub za pośrednictwem przedstawicieli).
Demokracja- rządy ludzi którzy nie znają się na niczym i decydują o wszystkim.
Podważymy dziś sensowność tego ustroju, jeżeli jakiś sens w ogóle znajdziemy. Artykuł nie będzie dotyczył e-sima, jest to pierwsza publikacja z mojej serii Polityka, Ludzie, Władza, osobiście uważam ten system sprawowania za najgorszy, garści argumentów poniżej, ale na wszystkie zabrakłoby miejsca no i kto by to czytał
Wola większości - standardowe stwierdzenia obronne zwolenników demokracji, bo cóż może być ważniejsze niż głos ludu? Ale czym jest głos ludu? To utopia, wymysł rewolucji październikowej, głos ludu jest niczym. Jutro ktoś się urodzi, ktoś umrze, zostanie wyemitowany film i połowa ludzi zmieni swoje poglądy, które i tak są ja chorągiewka pomiatana przez media.
Są specjaliści, którzy prowadza badania nad wynikami wyborów. Wynik zależy od dnia w którym sie przeprowadza, miejsca i wielu innych czynników. Dla przykładu:
Na grupce 300 osób przeprowadzono ankietę.
Czy jest Pan/Pani za prohibicją?
Ankietę przeprowadzono w kościele po mszy, około 70% popierało tą inicjatywę.
Po miesiącu tą samą grupkę spytano o to samo ale w zakładzie pracy.
I tylko 10% popierało dalej prohibicję...
Gdzie tu GŁOS LUDU, jeżeli dzień, pora, miejsce przeprowadzenia wyborów ma taki wpływ na wynik? Mogą sobie w niedzielę wybory urządzić, ludzie wracając z kościoła skoczą przy okazji oddać głos(nie raz to widziałem), mogą też w powiedzmy piątek i wtedy wyniki będą inne... mogą sobie wyemitować film w TV, czy chociażby obiecywać gruszki na wierzbie, politycy, bardzo dobrze wiedzą jak manipulować ludźmi, głupimi ludźmi, a że głupich zawsze jest więcej głos ludu to jedynie głos głupich pomijając już fakt absurdalności tego stwierdzenia.
Z przodu łata, z tyłu łata jesteś demokrata...
Znany pewnie przykład tego iż 2 meneli z pod sklepu ma w demokracji więcej do powiedzenia niż profesor, no tak przecież stanowią większość, na rękę to takim ale też i zwykłym oszustom. Idą tacy i wrzeszczą potem jakoby większość zawsze miała rację, ciekawe czy miała w III Rzeszy gdy przy poparciu 90% wyborców, Hitler doszedł do władzy. Legalnie, poprzez demokrację, która staję się furtką dla skrajności.
Demokracja zastępuje mianowanie zepsutej mniejszości wyborem dokonanym przez niekompetentną większość.George Bernard Shaw
Historia pokazuję iż demokracja prowadzi jedynie do destabilizacji i upadku państwa. Proszę przypomnieć sobie jak upadła I Rzeczpospolita. Przez szlachtę aaa? Sprecyzujmy... demokrację szlachecką.
Oczywiście doszło tam wiele innych czynników, tak jak i w przypadku Grecji, "kolebki demo..." swój upadek też miała, Rzym skończył by tak samo gdyby do władzy nie doszedł monarcha itp. Historia to najlepsza nauczycielka, popatrzcie się na dzisiejsze państwa zachodu, jak kuleją...
Przeświadczenie że demokracja to jedyny dobry ustrój, cóż każdy ustrój totalitarny nazywał siebie dobrym i najlepszym dla człowieka, jest bzdurą. Demo... żyje tym samym kłamstwem wolności.
Wolność - to nie jest samowola jak myślą niektórzy, twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna krzywda drugiego człowieka. A więc jakim prawem zabraniają mi nie zapinania pasów? Czy ja komuś szkodzę? Co najwyżej sobie ale mam do tego prawo. Zabraniać to można jedynie rzeczy szkodliwych społecznie np. morderstw, kradzieży i karać je.
Mam też prawo do np. tego żeby moje dziecko szło do szkoły w wieku w którym ja chcę czy żeby uczyło się rzeczy, których ja chcę, w demokracji odbiera mi się to prawo. Sytuacja wygląda tak, wyjdzie jeden pajac, krzyczy w wieku 6 lat do szkół! Wyjdzie drugi krzyczy w wieku 7 lat! Jeden chce uczyć patriotyzmu w szkole, drugi chce sexu.
Nie ma nikogo kto by postulował aby rodzice decydowali czego będą uczone ich dzieci. Bo nie ma nikogo kto by mówił o wolności. Wolność jest im obca, egoiści myślą że wiedzą lepiej co jest lepsze dla ludzi, ich dzieci itp. Jedyne swobody jakie dają to możliwość wyboru pana, Tusk czy Kaczyński komu chcesz oddać swe pieniążki?
A więc totalitaryzm? Niewolniczy system? Wolność czy niewola? Dla głupców wolność jest groźna, mogą się zaćpań, zabić, umrzeć na ulicy z braku zasiłku, nie potrafią poradzić sobie z życiem. Wolą bezpieczeństwo jakie ma im dać ponoć demokracja a co za tym idzie socjalizm zapewnić. Ale dla ludzi myślących to jedynie kajdanki na rękach z kilkoma swobodami, które powoli wyparowują np. wolność słowa.
Demokracja to kult szakali wyznawany przez osły.Henry Louis Mencken
Jeśli mamy więcej głupców na tym świecie, fakt oddania im władzy, a raczej tym którzy ich omamią, jest bolesny i niestety tłumaczy dzisiejszy niezbyt dobry jeśli nie beznadziejny stan rzeczy. A głosowi rozsądku ciężko się przebić przez krzyk stada baranów... nie ma co liczyć że szybko coś się zmieni.
Demokracja to anarchia, a tyrania jest o wiele lepsza od anarchii.Oliver Cromwell
Kończąc dla mnie demokracja ma sens jedynie na szczeblu lokalnym gdzie ludziom bardziej zależy, a jakiś urzędas gdzieś z Warszamy nie wie czego potrzeba gdzieś na wiosce. Gminy i powiaty - o tym powinni decydować ludzie. Co do władzy centralnej i dobrym systemie i czy taki istnieje o tym w przyszłym artykule...
Pozdrawiam wasz MieCzySlawny, nieco inne spojrzenie
Previous article:
Kilka słów wstępu i... ZMIANA PODATKÓW (12 years ago)
Next article:
#2 PROPOZYCJA PODATKÓW (11 years ago)
About the game:
USA as a world power? In E-Sim it is possible!
In E-Sim we have a huge, living world, which is a mirror copy of the Earth. Well, maybe not completely mirrored, because the balance of power in this virtual world looks a bit different than in real life. In E-Sim, USA does not have to be a world superpower, It can be efficiently managed as a much smaller country that has entrepreneurial citizens that support it's foundation. Everything depends on the players themselves and how they decide to shape the political map of the game.
Work for the good of your country and see it rise to an empire.
Activities in this game are divided into several modules. First is the economy as a citizen in a country of your choice you must work to earn money, which you will get to spend for example, on food or purchase of weapons which are critical for your progress as a fighter. You will work in either private companies which are owned by players or government companies which are owned by the state. After progressing in the game you will finally get the opportunity to set up your own business and hire other players. If it prospers, we can even change it into a joint-stock company and enter the stock market and get even more money in this way.
In E-Sim, international wars are nothing out of the ordinary.
Become an influential politician.
The second module is a politics. Just like in real life politics in E-Sim are an extremely powerful tool that can be used for your own purposes. From time to time there are elections in the game in which you will not only vote, but also have the ability to run for the head of the party you're in. You can also apply for congress, where once elected you will be given the right to vote on laws proposed by your fellow congress members or your president and propose laws yourself. Voting on laws is important for your country as it can shape the lives of those around you. You can also try to become the head of a given party, and even take part in presidential elections and decide on the shape of the foreign policy of a given state (for example, who to declare war on). Career in politics is obviously not easy and in order to succeed in it, you have to have a good plan and compete for the votes of voters.
You can go bankrupt or become a rich man while playing the stock market.
The international war.
The last and probably the most important module is military. In E-Sim, countries are constantly fighting each other for control over territories which in return grant them access to more valuable raw materials. For this purpose, they form alliances, they fight international wars, but they also have to deal with, for example, uprisings in conquered countries or civil wars, which may explode on their territory. You can also take part in these clashes, although you are also given the opportunity to lead a life as a pacifist who focuses on other activities in the game (for example, running a successful newspaper or selling products).
At the auction you can sell or buy your dream inventory.
E-Sim is a unique browser game. It's creators ensured realistic representation of the mechanisms present in the real world and gave all power to the players who shape the image of the virtual Earth according to their own. So come and join them and help your country achieve its full potential.
Invest, produce and sell - be an entrepreneur in E-Sim.
Take part in numerous events for the E-Sim community.
