Esim - Podsumowanie kadencji
Login:
Password:

Forgot password Register

Article


83
   
Report


Witam.
Podsumowanie kadencji piszę z własnej gazetki, ponieważ chciałbym uniknąć komentarzy typu: takie wypowiedzi są nie na miejscu z gazetki Poland Org. Już na wstępie wiem, że pewnie pojawią się w tym arcie takie zdania, do których stali komentatorzy mogliby się przyczepić Wiadomo, że chodzi o Voldermota i bandę

Przejdźmy do rzeczy. Ciężko jest mi ocenić moją kadencje czy była udana czy nie. To raczej należy do Was. Nie był to czas usłany różami, nie zdobyliśmy też kolonii. Niestety straciliśmy Niepodległość na kilka dni. Przeżycie, którego nikomu nie życzę - nawet mojemu największemu wrogowi. Przyznam, że ten czas szybko zleciał, za szybko. Gdybym miał więcej czasu w sierpniu i mniej planów to chętnie wystartowałbym po raz drugi. Teoretycznie mógłbym teraz, ale nie chciałbym się spotkać z opiniami, że w pierwszej kadencji był bardzo aktywny, a w drugiej już sobie odpuszcza i olewa. Nawet nie będę próbował oceniać sam siebie w tej kadencji. Liczę, że wypowiecie się na temat mojej kadencji pod tym artem. Bardzo bym chciał poznać Wasze zdanie

Co się wydarzyło w tym czasie?
Ano wydarzyło się sporo. W momencie obejmowania urzędu PL toczyła bardzo dużo zaciętych walk. Niestety żaden kraj nas atakujący nie chciał z nami NAPu. Z jednej strony to fajnie bo nie było słynnego "NAPLAND" Jednakże wolałbym się spotkać z tym słowem niż tracić Niepodległość. Na początku kadencji najważniejsza była dla nas obrona zachodnich core gdzie napierały oddziały włoskie. Nie było to dla mnie osobiście miłe z jeszcze jednego ważnego powodu...jestem zakochany we Włoszech - kraj, który uznaje za mój drugi dom. Wojna była dość ciekawa i zacięta. Choć wolałbym ją toczyć na drugim końcu drogi (czyt. atak na core IT). Mimo ogromnej przewagi strony atakującej walczyliśmy jak równy z równym. Historia już nie raz pokazała, że Polak potrafi walczyć. Włosi, którzy tak bardzo chcieli naszej kasacji polegli. Niby udało im się zdobyć Silesie czy GP, ale nie potrafili tego długo utrzymać pomimo miażdżącej przewagi. Niby dochodowy region, ale Włochom chyba większych zysków nie przyniósł. Pokusiłbym się raczej o stwierdzenie, że sporo na tym stracili.

PL toczyła również boje na wschodnich granicach. Po stronie wschodniej mieliśmy już nie jeden front, a aż dwa. Dodatkowa wojna z Rosją i Ukrainą nie była dla nas przyjemna. Nie jest łatwo utrzymać granice walcząc na wielu frontach. Dawno PL nie znalazła się w takiej sytuacji i na pewno większość Obywateli nie przeżywała takich chwil. Ja sam jestem osobą, która dołączyła do gry po ostatniej okupacji przez LT. Rosja? No cóż, zwęszyli okazje, żeby się odegrać za te miesiące okupacji tylko coś im nie do końca wyszło Wojny z Ukrainą jakoś nie mogę zrozumieć. Zaatakowali nas bo chcieli z kimś walczyć. Ciekawa motywacja. Momentami nawet im wychodziło, ale w ostateczności ich kampania okazałą się niewypałem

Był moment w tej kadencji kiedy już podnosiliśmy się z kolan i ciężkich walk i już wydawało się, że odzyskamy nasz rdzenny region Western Russia - i nagle cios w plecy zadany przez Węgrów. Jacy są Węgrzy wszyscy dobrze wiemy. Nasi przeciwnicy nie potrafili sami nas pokonać to znaleźli sobie zabawkę do tego zadania. Niestety nie potrafiliśmy się obronić. Trzy ataki na nasze rdzenne tereny okazały się dla nas zabójcze. Z drugiej strony nie mieliśmy już sprzętu na obronę. W tym momencie zostaliśmy pokonani liczebnością. Moim zdaniem do kasacji mogło dojść dużo wcześniej, ale na szczęście dla nas TS nie są zbyt ogarnięci jeśli chodzi o organizacje walki Chciałbym w tym miejscu jeszcze raz podziękować Wam wszystkim za obronę Mazowsza bez dof. Potwierdziliście, że potraficie bić bez dof mimo wcześniejszych zapowiedzi "bez dofa nie bije" (oczywiście nie wszyscy tak mówili). Po wygraniu tej bitwy dostaliśmy atak w to miejsce od HUN. Posiadanie trzech otwartych wojen nie miało sensu i kasacja była konieczna. Kasacja przyniosła nam kilka plus. Wszystkie trwające wojny zostały zakończone, a wszystkie siły nieprzyjaciela przeniosły się na inny front. Niby plus to jest, ale ucierpiała na tym LT. Cała siła TS i WiC przeniosła się na ich tereny. Dla nas była to okazja do wyzwolenia, którą wykorzystaliśmy. Zrobiliśmy HUN debuff w LP i jak to mamy w zwyczaju zrobiliśmy bardzo szybki DoW przez co przejęliśmy inicjatywę w walce z nimi. Od tego momentu to my zaczęliśmy rozdawać karty w wojnie PL vs HUN. Cały czas obawialiśmy się jeszcze czy Ukraina nie będzie chciała nas zaatakować. Tutaj znowu dopisało nam szczęście. Ukraina zdecydowała zaatakować BLR i pójść na LT. W tym momencie było już 99%, że Ukraina nie będzie nas atakować. Udało nam się w sumie szybko wyzwolić. Myślałem, że pomimo debuffa HUN i spółka będą stawiać zacięty opór. W rzeczywistości okazało się to w miarę proste.

Pewnie zastanawiacie się skąd mieliśmy kasę na wyzwolenie skoro przed kasacją mówiliśmy, że sprzęt się skończył. Ano kasa przyszła z tych nieszczęsnych dodruków, o które tak czepia się Tywin. Zapadła decyzja, że póki jeszcze jest czas skupimy co się da z rynku i przygotujemy się na atak. Udało zebrać się dość ładną ilość sprzętu na wyzwolenie. Po wygranym LP byliśmy przerażeni, że ponad połowa zgromadzonego zapasu poszła na obronę LP. Zwątpiliśmy na moment, ale nie było już odwrotu. Znowu dopisało nam szczęście
Jeśli chodzi o dodruk, który zaproponował Gordon (jako ustawę). Była to moja decyzja. Mieliśmy do wyboru 1. albo bronić się bez dofa i prawdopodobnie przegrać 2. albo zdobyć sprzęt i dofinansowywać Obywateli na obronę. Wybraliśmy druga opcję, ponieważ wiemy, że powstania i walki przed okupacją sporo pociągnęły po kieszeni wszystkich....no może nie Regita, ale to jego sprawa co robi z gold Dla nas ważniejsze było utrzymanie core niż kurs waluty. Kurs waluty można naprawić. Z drugiej strony po co nam kurs waluty jak jesteśmy pod okupacją Jeden dodruk zapewnił nam sprzęt na kilka obron, a dodatkowo generowaliśmy już przychody z naszych regionów dzięki czemu mieliśmy sprzęt na kolejne obrony. Jak można było zauważyć podjęliśmy decyzje o wydawaniu dofa tylko na obronę core. Dzięki temu nie marnujemy bez sensu sprzętu.

Przez ostatnie dni tak naprawdę wiele się nie działo. Odbijaliśmy i nadal odbijamy sobie piłeczkę z HUN. Było blisko podpisania NAPu, jednakże CP HUN stwierdził, że nie będzie podpisywać nic, ponieważ nie wie jakie plany ma jego następca. Sam przyznał, że taka wojna nie ma sensu. Dziwi mnie jego zachowanie, ale nic nie poradzę. To był jego okres i miał prawo podjąć decyzje. Ja nie sugerowałem się tym co będzie chciał zrobić mój następca. Jako CP mam prawo podjąć decyzje i kolejny CP musi się do niej dostosować. Z drugiej strony pewnie bał się sojuszu

Co ja mogę jeszcze powiedzieć w podsumowaniu?
Chciałbym podziękować rządowi za współpracę. Udało się dotrwać do końca. Podziękowania również dla kongresu za danie mi szansy bycia CP do końca. Widziałem już, że jest planowane danie mi imipicza, aby Kozarz mógł spełnić swoje marzenie bycia jednocześnie kongresmen i CP. No cóż....szkoda marnować ustaw na takie zabawy, ale cóż....ja nic nie poradzę, że tacy ludzie są w kongresie. Oby nie zabrakło im ustaw w ważnym momencie. Niestety ale takie zabawy aktywnych kongresmenów mogą okazać się złe w skutkach. Ale skoro kongresmen ma prawo dania impicza to nie mogę mu zabronić z niego skorzystać. Jeśli chodzi o rząd. Dziękuje XmadoX za wprowadzenie mnie do mojej roli. Nie był przekonany co do mojej osoby, ale dał mi szanse za co jestem mu wdzięczny. Tak sądzę po jego słowach w trakcie rozmowy ze mną Podziękowania również dla ZacnyUser za mega ogarnianie nocek. Bez niego była by wielka du*a. Dodatkowo Zacny będzie nowym MC w składzie sojuszu. Człowiek ogarnięty więc grzech nie zaproponować takiej osoby. Dziękuje również pozostałym członkom MON za zaangażowanie większe lub mniejsze. Po nie których spodziewałem się więcej, ale wydaje mi się, że ogólnie na plus ich praca.
Dziękuje również chillyzeis za jego wsparcie i pomoc w tym miesiącu i zapewne nie tylko w tym Thanks Bro o7
Dziękuje również graczom za ich słowa otuchy, wsparcia i podnoszenia mnie na duchu. m.in.: Dzoana , longinus , umis , humane , Admin ty jebana szmato , IdiFix , Kwazz & , Kwass (rozmowa przez telefon xD), Anlyassaa i wielu wielu innym. Przepraszam, że nie wymieniam wszystkich, ale zabrakłoby mi miejsca w tym arcie i pewnie w kolejnym xD Przede wszystkim podziękowania należą się również sponsorowi mojego startu. StuuuG aka Rapiz, dzięki za wszystko Widzimy się w Belgii
No własnie, teraz postanawiam jechać odpocząć od PL polityki i zmieniam CS. Tak wiem, nie interesuje to niektórych co mam zamiar teraz robić

Jeszcze raz dziękuje Obywatelom, że dali mi szanse. Dziękuje Wam za te miliony DMG bez dofa albo ze skromnym dofem. Nigdy Wam tego nie zapomnę. Jestem Wam wdzięczny, że potrafiliście poświęcić resztki swojego golda na obronę kraju. Aż łezka się w oku kręci na samą myśl, że PL potrafi się zjednoczyć w każdej sytuacji. Dziękuje Wam z całego serca za takie wsparcie. Jestem dumny, że mogłem Wami dowodzić przez ten miesiąc. Było to dla mnie cudowne doświadczenie. Ciężko jest opisać moją wdzięczność.

Na koniec chciałbym życzyć powodzenia mojemu następcy i samych sukcesów. W obecnej sytuacji mam nadzieję, że wygra I K E A . Pomimo krytyki, że opuścił kongres jest to najlepszy kandydat w tym momencie. Przepraszam, że to mówię, ale większość kandydatów nie nadaje się, a jeśli nawet się nadaje to musi mieć poparcie kongresu, a z tym nie łatwo.
Dobra koniec ściany tekstu, jeśli coś mi się jeszcze przypomni to napiszę kolejnego arta Przepraszam za ścianę tekstu. Dziękuje za współpracę i, że wszyscy wytrzymali ze mną.
Dzięki o7
F1Ferrari

Previous article:
Oświadczenie nt kolejnej zmiany MU (12 years ago)

Next article:
War Benelux vs France (12 years ago)

ESim
or
Register for free:
Only letters, numbers, underscore and space are allowed (A-Z,a-z,0-9,_,' ')
Show more

By clicking 'Sign Up!', you agree to the Rules and that you have read the Privacy Policy.

About the game:


USA as a world power? In E-Sim it is possible!

In E-Sim we have a huge, living world, which is a mirror copy of the Earth. Well, maybe not completely mirrored, because the balance of power in this virtual world looks a bit different than in real life. In E-Sim, USA does not have to be a world superpower, It can be efficiently managed as a much smaller country that has entrepreneurial citizens that support it's foundation. Everything depends on the players themselves and how they decide to shape the political map of the game.

Work for the good of your country and see it rise to an empire.

Activities in this game are divided into several modules. First is the economy as a citizen in a country of your choice you must work to earn money, which you will get to spend for example, on food or purchase of weapons which are critical for your progress as a fighter. You will work in either private companies which are owned by players or government companies which are owned by the state. After progressing in the game you will finally get the opportunity to set up your own business and hire other players. If it prospers, we can even change it into a joint-stock company and enter the stock market and get even more money in this way.


In E-Sim, international wars are nothing out of the ordinary.

"E-Sim is one of the most unique browser games out there"

Become an influential politician.

The second module is a politics. Just like in real life politics in E-Sim are an extremely powerful tool that can be used for your own purposes. From time to time there are elections in the game in which you will not only vote, but also have the ability to run for the head of the party you're in. You can also apply for congress, where once elected you will be given the right to vote on laws proposed by your fellow congress members or your president and propose laws yourself. Voting on laws is important for your country as it can shape the lives of those around you. You can also try to become the head of a given party, and even take part in presidential elections and decide on the shape of the foreign policy of a given state (for example, who to declare war on). Career in politics is obviously not easy and in order to succeed in it, you have to have a good plan and compete for the votes of voters.


You can go bankrupt or become a rich man while playing the stock market.

The international war.

The last and probably the most important module is military. In E-Sim, countries are constantly fighting each other for control over territories which in return grant them access to more valuable raw materials. For this purpose, they form alliances, they fight international wars, but they also have to deal with, for example, uprisings in conquered countries or civil wars, which may explode on their territory. You can also take part in these clashes, although you are also given the opportunity to lead a life as a pacifist who focuses on other activities in the game (for example, running a successful newspaper or selling products).


At the auction you can sell or buy your dream inventory.

E-Sim is a unique browser game. It's creators ensured realistic representation of the mechanisms present in the real world and gave all power to the players who shape the image of the virtual Earth according to their own. So come and join them and help your country achieve its full potential.


Invest, produce and sell - be an entrepreneur in E-Sim.


Take part in numerous events for the E-Sim community.


| Terms of Service | Privacy policy | Support | Alpha | Luxia | Primera | Secura | Suna | Magna | Pangea | Oria | e-Sim: Countryballs Country Game
PLAY ON