Article
1. Czy to prawda, że w ostatnim czasie planowałeś skończyć grę?
Tak, jak najbardziej prawda. Miałem takie postanowienie, że jeśli do dziś (niedzieli, 3.03.13) admin nie usunie kupowania Gold z primery ( bo tak de facto działa ten "bonus gold" ), to zrezygnuję. Jednak ogromny odzew, szczególnie od tej piękniejszej strony e-sim'a sprawił, że porzuciłem tę ideę. Nie myślałem, że wciąż cieszę się taką popularnością i sympatią. Było to bardzo miłe. Dziękuję wszystkim, którzy namawiali mnie do pozostania, oraz przepraszam tych, którzy dziś czują się zawiedzeni
2. Kto dokładnie i w jaki sposób odwiódł Cię od tej decyzji?
Było wiele takich osób. Jedne prośbą, drugie groźbą, inne własnym smutkiem.
3. Dlaczego opcja Bonus Gold tak bardzo Ci się nie podoba?
Bo to de facto dodanie opcji kupowania Gold . Większość ofert (przynajmniej dla
Polski) polega
na podaniu nr telefonu, na który otrzymuje się płatne SMS-y, w zamian za parę sztuk złota. Jest to też wyjątkowo nieuczciwe, ponieważ różne kraje mają inne rodzaje i ilości propozycji. Np.
Amerykanin może skorzystać z wielu, a taki 
Litwin, czy 
Łotysz ma "szansę" nie dostać nawet jednej. Zresztą rejestrowałem się w tej grze tylko dlatego, że jako jedyna z tego typu, pozwalała coś osiągnąć wyłącznie ciężką pracą. Dziś wystarczy trochę poklikać, wydać parę zł i już Gold wpada do kieszeni. Sądzę, że gdyby od początku 
Admin wyznaczył taki kurs rozwoju, to na obecną chwilę e-sim dzieliłbym los innych klonów erepa - zbierał paruset aktywnych graczy, nie parę tysięcy.
4. W czasach swojej świetności e-Sim miał ponad 25 tysięcy aktywnych graczy... Jak myślisz, dlaczego w ciągu zaledwie pół roku tak dramatycznie spadła ich ilość, co zrujnowało tę grę?
Kierunek obrany przez administrację. Jak wspominałem, wielu przyciągnęły zapowiedzi, że ta gra ma być ewenementem wśród klonów erepublik. Brak kupowania złota, brak uzależnienia przewagi od zasobności portfela/chęci jej wydawania. Wprowadzenie Secury zabiło ten obraz. Dalsze kierunki rozwoju także nie napawają optymizmem. Rozumiem, że railman chce coś zarabiać na swojej produkcji, jednak uważam, iż nie wybrał odpowiedniej, długofalowej drogi. Zamiast postawić na ciągły wzrost ilości graczy (co później może owocować dobrymi kontraktami reklamowymi, uzależnionymi od liczby wyświetleń, nie kliknięć), zdecydował na doraźny zysk w postaci kupowania złota. Szkoda, że nie widzi, iż dzięki temu zabił to, co najbardziej wyróżniało e-sim'a od innych gier tego typu i sprowadził go na drogę do powolnej śmierci.
5. Jak oceniasz inne ostatnie zmiany w grze? Czy w Twojej opinii zmiana formuły przyznawania siły w treningach rzeczywiście pomoże nowym graczom?
Pomysł z siłą jest bardzo słaby. Po pierwsze, to wyjątkowo niesprawiedliwa zmiana. Chociażby dlatego, że teraz ludzie, którzy mieli mniej siły, w pewnych okolicznościach, po jakimś czasie mogą przeskoczyć tych "starszych". Praca wielu ludzi została zmarnowana, gdyż nadrobienie dystansu do tych, którzy klikali od 500 dni zajmuje teraz o wiele mniej czasu. Ale przede wszystkim ta zmiana znów pokazuje, że administracja nie ma żadnej wyznaczonej drogi. Chwyta się tylko doraźnych środków. Przecież za następne 500 dni problem będzie ten sam. Znów zrobi się rozwarstwienie. I co, tak w cykliczny sposób chcą odstraszać graczy? O wiele lepszym sposobem byłoby wprowadzenie jakiegoś wzoru, który w sposób wykładniczy, wraz ze wzrostem siły, obniżałby zdobywaną siłę. Nawet do poziomu 0,1 za trening. Z jednej strony ktoś, kto gra od początku miałbym wciąż przewagę, z drugiej byłaby tak mała, że nie powinno to zniechęcić nowych. Jednak teraz jest to już raczej niemożliwe. Przy wprowadzeniu ostatnich "poprawek" popsuli coś z ilością treningów, które odbyli gracze i rekalkujacja siły wydaje się trudna do wprowadzenia.
6. Czy pomysł rozsyłania nieaktywnym graczom spamu zapraszającego ich do ponownej gry (w zamian za eq Q3 i medkity) może przynieść długofalowe skutki i ożywić grę?
No cóż... Trudno powidzieć. Myślę, że część osób zaloguje się znów z ciekawości, ale nie wiem ile z nich zostanie. Dodatkowo to kolejna szansa na nielegalne źródła dochodu w postaci multi, oraz kolejna, niesprawiedliwość wobec aktywnych. Bo czemu nagrodę mają dostawać ci, którzy nie grali? A tacy, co logują się codziennie od tych 30 dni, nie mają nic dodatkowego.
7. Do tej pory byłeś kongresmenem non stop od 16 miesięcy... Co się stało, że w tej kadencji nie ma Cię w kongresie?
Ze względu na moje rozważanie zakończenia gry, lider partii zdecydował się nie puścić mnie w wyborach.
8. Czym obecnie zajmujesz się w e-Simie?
Głównie rozwojem swojej postaci. Prowadzę firmy i walczę.
9. Dlaczego stronisz od polityki? Dlaczego nie przyjmujesz żadnych funkcji rządowych? Starsi gracze bardzo dobrze wspominają Twoją prezydenturę w grudniu ponad rok temu, dlaczego nie chcesz ponownie zostać CP?
Ponieważ nie odnajduję już w sobie motywacji do takich funkcji. To wymaga jednak większej aktywności, na którą nie mam ochoty. Będąc kongresmenem, wystarczy głosować w odpowiednich momentach. A pozycja jakiegoś ministra, czy CP zmusza do bacznej analizy sytuacji, wielu godzin spędzonych na rozmowach z przedstawicielami różnych państw, organizacji struktur wewnętrznych, zarządzania, itd. Nieco brakuje mi do tego sił.
10. Czy mógłbyś wymienić wszystkie funkcje, jakie do tej pory sprawowałeś w e-Simie?
Hmm... Wielokrotnie byłem kongresmenem, raz CP, parę razy rządziłem też MGiF, raz vCP (za czasów rządów
malinconia )... No, to chyba tyle, jeśli chodzi o państwowe posady. Dodatkowo jeszcze chyba 2 miesiące panowałem w PMS, oraz przez dłuższy czas dowodziłem w SAS-ie (najpierw pełniłem funkcję lidera akademii, po połączeniu oddziałów, przejąłem obowiązki jednego z dowódców "głównego" SAS-u, jedynego zresztą w tamtym czasie).
11. Ostatnio awansowałeś na pierwsze miejsce w rankingu najlepszych
sPolaków (pod względem XP), wyprzedzając 
Blackadder obecnego na tym miejscu od wielu miesięcy. Gratulacje. Czy osiągnięcie takiej pozycji kosztowało Cię dużo wysiłku? Czy przymierzasz się do przegonienia go również w łącznym damage?
Cieszę się bardzo z tego. Nie będę ukrywał, że umożliwiło mi to przede wszystkim EQ (większe szanse na uniknięcie obrażeń - więcej XP za walkę każdego dnia), oraz jego częste bicie z buffami. Niestety, łączny dmg to inna bajka, raczej nieosiągalna dla mnie. Nie stać mnie nawet na codzienne bicie z q5, także dystans raczej będzie się pogłębiał
12. W naszym pierwszym wywiadzie powiedziałeś, że chciałbyś być pierwszy w ogólnoświatowym rankingu łącznego damage. Obecnie jesteś już na 8. miejscu. Jak oceniasz swoje szanse na awansowanie wyżej?
Odkąd wprowadzono nową funkcjonalność domków i estate, oraz buffy (mniejsze szanse na BH) niestety nie stać mnie już na bicie z broni q5. Także szanse na awans oceniam raczej miernie. Cieszę się z pozycji, którą mam i myślę, że póki się ludzie nie będą wykruszać, to ja bardziej spadnę niż się podniosę. No chyba że uda mi się w końcu postawić nowe firmy i zwiększyć zyski do tego stopnia, bym mógł znów regularnie bić z q5. Ale do tego droga daleka.
13. Kiedyś wbijałeś BH codziennie, niemalże od niechcenia... Obecnie jak często udaje Ci się je zdobyć?
Raczej rzadko. Nie robię jakiś statystyk, ale nie jest to częsty wynik. Po prostu nie łowię ich, biję gdy potrzeba, a w takich bitwach dmg jest zazwyczaj dosyć spory i trudno o BH z q1
14. Ile razy zdradziłeś sPolskę?
Nie wiem co "autor miał na myśli" pisząc o "zdradzie". Jednak nie przypominam sobie, bym bił przeciwko
Polsce, szpiegował, okradał, lub ogólnie mówiąc - działał na jej szkodę. Także mogę odpowiedzieć - zero razy.
15. A czy walka niezgodnie z wytycznymi
Ministerstwo Obrony Narodowej i interesem sPolski podczas październikowej kadencji 
Manda nie kwalifikuje się jako "zdrada"?
Walka zgodnie z pragnieniami
Manda oznaczałaby zdradę wobec sojuszników, którym to wbił nóż w plecy ( a dziś znów chce zrobić to samo tym, których to onegdaj tak kochał ). Zresztą sądzę, że każdy ma prawo do własnego wyboru. I trudno mówić o zdradzie, gdy jego działania nie są wymierzone bezpośrednio w kraj.
__________________________________________________________________________________
Następna część wywiadu ukaże się wkrótce
Proszę o VOTE.
Previous article:
AKTYWNOŚĆ KONGRESMENÓW (nr 2) (12 years ago)
Next article:
Wywiad z wujeksem (część 2) (12 years ago)
About the game:
USA as a world power? In E-Sim it is possible!
In E-Sim we have a huge, living world, which is a mirror copy of the Earth. Well, maybe not completely mirrored, because the balance of power in this virtual world looks a bit different than in real life. In E-Sim, USA does not have to be a world superpower, It can be efficiently managed as a much smaller country that has entrepreneurial citizens that support it's foundation. Everything depends on the players themselves and how they decide to shape the political map of the game.
Work for the good of your country and see it rise to an empire.
Activities in this game are divided into several modules. First is the economy as a citizen in a country of your choice you must work to earn money, which you will get to spend for example, on food or purchase of weapons which are critical for your progress as a fighter. You will work in either private companies which are owned by players or government companies which are owned by the state. After progressing in the game you will finally get the opportunity to set up your own business and hire other players. If it prospers, we can even change it into a joint-stock company and enter the stock market and get even more money in this way.
In E-Sim, international wars are nothing out of the ordinary.
Become an influential politician.
The second module is a politics. Just like in real life politics in E-Sim are an extremely powerful tool that can be used for your own purposes. From time to time there are elections in the game in which you will not only vote, but also have the ability to run for the head of the party you're in. You can also apply for congress, where once elected you will be given the right to vote on laws proposed by your fellow congress members or your president and propose laws yourself. Voting on laws is important for your country as it can shape the lives of those around you. You can also try to become the head of a given party, and even take part in presidential elections and decide on the shape of the foreign policy of a given state (for example, who to declare war on). Career in politics is obviously not easy and in order to succeed in it, you have to have a good plan and compete for the votes of voters.
You can go bankrupt or become a rich man while playing the stock market.
The international war.
The last and probably the most important module is military. In E-Sim, countries are constantly fighting each other for control over territories which in return grant them access to more valuable raw materials. For this purpose, they form alliances, they fight international wars, but they also have to deal with, for example, uprisings in conquered countries or civil wars, which may explode on their territory. You can also take part in these clashes, although you are also given the opportunity to lead a life as a pacifist who focuses on other activities in the game (for example, running a successful newspaper or selling products).
At the auction you can sell or buy your dream inventory.
E-Sim is a unique browser game. It's creators ensured realistic representation of the mechanisms present in the real world and gave all power to the players who shape the image of the virtual Earth according to their own. So come and join them and help your country achieve its full potential.
Invest, produce and sell - be an entrepreneur in E-Sim.
Take part in numerous events for the E-Sim community.
