WYWIAD Z
wujeks 'em
1. Skąd wziąłeś się w e-Simie?
Dwukliczyłem w erepublik... Nigdy nie przykładałem się do tej gry, nie specjalnie przypadła mi do gustu... Ale swojego czasu pracowałem u
Pryq a i miałem go w znajomych... Zauważyłem, że rzucił link do "nowej gry podobnej do erepublik". Pomyślałem, że w takim razie mogę spróbować... Nie miałem na początku wielkich ambicji, ale cieszyłem się, że dzięki grze od początku będę mógł mieć dużą siłę. Niestety nie przykładałem się na starcie do innych aspektów, czego bardzo żałuję, bo gdybym rozegrał to inaczej, to dziś mógłbym mieć o wiele lepszą postać...
2. Jak to o wiele lepszą, przecież jesteś najlepszy spośród prawie 4 tysięcy Polaków (nie wliczając
Blackadder , który ma tylko polskie obywatelstwo), jako jedyny z nich masz już 21 level... Czego chciałbyś więcej?
Pierwsze miejsce w światowym rankingu według zadanych obrażeń oraz więcej złota.
3. Skąd pomysł na nick, czemu akurat wujeks?
Nick wywodzi się z czasów inwazji Amerykanów na Irak... Chociaż nie jestem typem pacyfisty, to akurat uważałem, iż ta wojna była tylko aby napchać jankeskie kieszenie... Dlatego posługiwałem się w pewnym okresie nickiem "wujeksaddam". Niestety jest on trochę długi, dlatego postanowiłem go skrócić. Początkowo chciałem do samego "wujek", ale jest to słowo stosunkowo popularne, więc i często taki nick był zajęty... Dlatego dodałem do niego jeszcze pierwszą literę od imienia byłego irackiego przywódcy.
4. Jak się czujesz jako pierwszy w historii mister e-Sim? Dlaczego wystartowałeś w konkursie, czy to w porządku, że wygrałeś nie pokazując twarzy? (Pojawił się nawet zarzut, że kupiłeś wygraną...) I skąd masz taką fajną maskę przeciwgazową?
Na pewno było mi wesoło, gdy przeglądałem głosy i widziałem jak wiele oddawanych jest na mnie. Podobne uczucia towarzyszą mi kiedy myślę, że zostałem zwycięzcą... I wciąż gdy o tym pomyślę, to po prostu na mojej twarzy pojawia się uśmiech

Wystartowałem tylko i wyłącznie dla żartu. Głosowanie było demokratyczne, każdy kto chciał mógł oddać swój głos, także raczej nie mam powodu aby obwinać się, że moje pierwsze miejsce było "nie w porządku". Trudno powiedzieć po co miałbym kupować wygraną, co by mi to dało? Tym bardziej, że przecież, jak już wspomniałem, każdy mógł oddać głos... Jeśli ktoś w ogóle rozważa zarzuty o korupcję, to na początku powinien zapytać siebie, czy w danej sytuacji byłby sens ją stosować. Gdybym miał "kupić głosy" pewnie wydałbym więcej niż wyniosła nagroda. A innych korzyści brak. Więc po co miałbym to robić? Proste rozumowanie logiczne, a wiele wyjaśnia. Maskę kupiłem na allegro. Pochodzi z demobilu, kosztowała jedyne 10 zł
5. Czy od początku jesteś w SASie? W ogóle dlaczego SAS, a nie WP?
SAS to moja pierwsza bojówka, chociaż nie należałem tam od pierwszych dni gry, po prostu wtedy byłem nie zrzeszony. Była możliwość mojego członkostwa w WP, ale przeszkodził... Formularz. Kiedy formowano tę bojówkę pojawił się artykuł, a w nim wspomniany formularz rekrutacyjny. Zacząłem go wypełniać, ale był długi, monotonny i generalnie źle skonstruowany... Dlatego postanowiłem, że sobie odpuszczę. A niedługo potem zobaczyłem artykuł
Kghan a, w którym ogłaszał organizację akademii SAS-u. Tu także był formularz, ale o wiele lepiej przygotowany. Szybko wypełniłem i za parę dni zobaczyłem, iż jestem przyjęty. Dzięki sporej aktywności szybko udało mi się wybić, zostałem oficerem, a potem dowódcą Akademii (obecne MU SAS-u II było założone przeze mnie - kiedyś nazywało się SAS Academy). Jestem człowiekiem lojalnym, dlatego odkąd tylko trafiłem do SAS-u nie opuściłem go (chociaż miałem ofertę z Watahy) i nie zamierzam tego zrobić. Tym bardziej, że jest to wspaniale zorganizowana, silna i bardzo dobrze zarządzana bojówka z wieloma oddziałami, gdzie można znaleźć fantastycznych ludzi.
6. Jak bardzo teraz e-Sim różni się od wersji z września np. pod względem interfejsu gry?
Szczerze? To nie pamiętam za bardzo jak wyglądał e-sim na początku... Na pewno był "brzydszy". Było inne logo, brak grafiki w tle, słabsze wykończenie ramek, bardziej "toporny" styl... Ale generalnie jeśli chodzi np. o kolorystykę to nic się nie zmieniło. No, brakowało też kilku przydatnych funkcji, np. brak modułu MU (wszystkie jednostki zrzeszały się praktycznie tylko nieoficjalnie, przez IRC).
7. Dlaczego wybrałeś Partię Militarno Społeczną? Kiedy znów będziesz jej liderem? Czy wcześniej byłeś w innej partii?
Ponieważ gromadzi wielu graczy z SAS-u, oraz od początku lideruje tam ktoś od nas. Nie wiem kiedy będę znowu liderem. Ale to i tak nie wiele zmieni. Ta funkcja nie daje praktycznie żadnych możliwości... Ważne, aby był to ktoś rozgarnięty, kto nie wpuści na listy wyborcze np. obcokrajowców. Więc czy to ja, czy ktoś inny z SAS-u nic nie zmienia. Tak, na początku byłem w, nieistniejącej już, partii Liberum Veto. Zmieniłem ją krótko po dołączeniu do SAS-u.
8. Dlaczego nie startowałeś w wyborach prezydenckich? Kiedy będziesz startował? Czy możesz zdradzić na kogo głosowałeś i dlaczego?
Ponieważ obecnie chcę mieć spokój. A jednak bycie prezydentem to pewne obowiązki i presja. Nie wiem kiedy będę startował. Może w przyszłym miesiącu, może za rok, a może już nigdy. Nie chcę nic obiecywać ani przesądzać. Jeśli poczuję, że akurat teraz dam radę znaleźć czas i chęci, to wystartuję. Głosowałem na
Ramzes a, ponieważ uważam go za godnego tej funkcji. Jest to gracz rozumiejący grę, z dużym doświadczeniem międzynarodowym, który potrafi ciężko pracować.
9. Co sądzisz o nowo powstałym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych?
Cóż, nie będę tego z góry osądzał, aczkolwiek jestem trochę sceptyczny. Wydaje mi się, że gra jest zbyt uproszczona aby mogło to sprawnie funkcjonować... Jednak mam nadzieję, że moja ocena jest mylna i MSW okaże się przydatnym narzędziem.
10. Dlaczego masz maksymalną siłę skoro grasz od drugiego dnia?
Ponieważ raz po DC wystąpił bug i można było dwa razy ćwiczyć jednego dnia. Zgłosiłem to do administracji, ale sprawa została zignorowana. Tylko gracze, którzy mieli powyżej maksimum stracili ten jeden trening. Reszcie się poświęciło. Zresztą nie jestem jedynym takim szczęściarzem, np. podobnie udało się
dr love 'owi.
11. Brakuje Ci jeszcze pięciu osiągnięć. Jakich i kiedy uda Ci się je zdobyć?
Jeśli ktoś chce zobaczyć osiągnięcia posiadane przez danego gracza, lub te których mu brakuje wchodzi w jego profil, potem klika "See all achievements" (pod osiągnięciami danej osoby) i może przeglądać
Nie wszystkie zależą ode mnie, także nie wiem kiedy je zdobędę. Zresztą nie jestem ich łowcą, dlatego jakoś nie dążę za wszelką cenę, aby je zdobyć.
12. Skąd masz aż 11 medali testera?
Nie pamiętam, już dawno żadnego nie dostałem... Ale za zgłaszanie bugów. Największy jaki znalazłem to była możliwość podwójnego zapracowania w jednym dniu.
13. Co sądzisz o pomyśle zrobienia kolejnego Baby Boomu? Czy 5 tysięcy jest realną liczbą?
5 tysięcy jak najbardziej tak. Myślę, że można do takiej liczby dążyć. Wiele osób narzeka, że przez naszą potęgę gra jest nudna... Ale to nie tak działa. Po prostu Alpha się rozpadła i przez to wieje nudą, bo nie ma dobrze zorganizowanego wroga. Pamiętam czasy ich dominacji, gdzie mieliśmy podobną liczbę graczy co Litwa, ale i tak było nudno, bo cały sojusz był silny i praktycznie nikt nie miał z nimi szans. Bywało to, że dziennie trafiała się jedna, dwie bitwy. Bułgaria nawet startowała powstania w okupowanych przez siebie prowincjach, aby jej obywatele mieli gdzie zużywać dzienne limity. Tak samo jeśli Polaków będzie nawet i 7 tysięcy, a rzuci się na nas cały świat, to nas podbiją i gra w dalszym ciągu będzie nudna. Podstawą zabawy jest równy podział sił, a nie potęga konkretnego państwa. Lepiej, żeby to Polska była na szczycie, bo wtedy nie wiele nam zagrozi. A lepiej dobrze się bawić walcząc w równych bitwach podczasów zażartych ataków na wrogów, niż desperacko się broniąc i tracąc niepodległość. Jeszcze raz podkreślę - aby zabawa trwała, musi być równy podział sił. Potęga jednego, czy drugiego państwa nie ma tu znaczenia. No chyba, że trafiło by się takie, które samo może podbić wszystkich. Ale to, przynajmniej na razie, bardzo odległa perspektywa. Zresztą nie spodziewam się, by kiedykolwiek była możliwa.
14. Czyli nie podbijemy do końca roku dwóch kolejnych państw?
Jakie zmiany polityczne według Ciebie zajdą w najbliższym czasie?
Tego nie powiedziałem... Chociaż z drugiej strony nie ma za bardzo też kogo podbijać... I to może być największą przeszkodą. Trudno powiedzieć co się stanie... Z jednej strony ostatnie referendum odsunęło nas od nowego podziału sił, z drugiej prędzej czy później może dojść do wewnętrznych konfliktów i nowych sojuszy.
15. Czy uważasz, że w referendum opcja z atakiem na Litwę była lepsza niż atak na Węgry?
Tak, ponieważ należało w końcu wyeliminować naszego największego wroga. Litwa wiele razy śmiała nam się w twarz i trzymała siłą za wszelką cenę. Gdy nagle urośliśmy w siłę, to zapragnęli sojuszu... Ale wybraliśmy wojnę i przejdziemy do historii jako pierwszy kraj, który nie tylko zajął ich rdzenną prowincję, ale nawet całkowicie pokonał.
16. Jaki jest Twój stosunek do wojny w Korei Południowej?
Całkowicie neutralny. Nie wiem co mogę w takim wypadku jeszcze więcej powiedzieć na ten temat...
____________________________________________________________________________________
Przez limit znaków cały wywiad trzeba podzielić.

Następna część ukaże się już jutro.
Previous article:
testowy art (13 years ago)
Next article:
Wywiad z wujeksem - część 2 (13 years ago)