Guten Morgen, zacni
sPolacy i bezkonkurencyjne
sPolki!
Słowem wstępu:
Zapowiadałem na dziś rozległy i ciekawy artykuł – i taki zamierzam stworzyć. Temat w pełni mi na to pozwala. Było już kilka gazet, które o tym traktowały. Ale tak jest zawsze, a ja przedstawiam
swoje zdanie i
swój punkt widzenia. O czym dzisiaj napiszę? Pewnie większość z was już wie. O wyborach prezydenckich – przede wszystkim w
sPolsce, ale wspomnę także o tym, co dzieje się w innych państwach
e-Sim. Dodatkowo, tak jak zapowiadałem kilka dni temu, dziś ogłoszę wyniki loterii, którą organizowałem w poprzednim numerze gazetki. Okej, nie przeciągam już więcej – rozpoczynamy analizę
wyborów prezydenckich w maju, które zakończyły się wczoraj o północy.
Może zacznę od spraw oczywistych: wyników. Wielkich niespodzianek nie było. Obywatele w demokratycznym głosowaniu wybrali na swojego prezydenta
Kghan ’a (zdobył on połowę oddanych głosów). Nie zasiada on na fotelu prezydenta po raz pierwszy. Po rezygnacji
songo89 , kierował państwem przez kilkanaście dni. Jest człowiekiem doświadczonym i cieszącym się dużym zaufaniem
sPolaków. Wydaje mi się, że w pełni zasłużył na to stanowisko, i że za jego panowania
sPolska rozwinie się jak najbardziej.
Głosy rozkładały się w ten sposób:
A tutaj rezultaty przedstawione na wykresie, procentowo:
O sylwetkach wszystkich kandydatów, wraz z tymi typowo
e-Simowymi statystykami, możecie przeczytać w
tej, bardzo ciekawej gazetce. Więc ja nie będę się rozwodził nad tym, tylko przedstawię swoje opinie dotyczące każdego
sPolaka ubiegającego się o fotel prezydenta.
Na pierwszy ogień –
michal3922 , bowiem jego kandydatura nie wymaga większego komentarza. On sam twierdził, że startuje w wyborach tylko dla zdobycia osiągnięcia. Jego prezentacja to ściana tekst, której nikt nie ma ochoty czytać.

W wyborach zdobył mimo wszystko
74 głosy, co ulokowało go na
szóstej pozycji w rankingu. Na więcej zapewne nie liczył. Być może nawet zdziwił się, że nie jest ostatni?
Cerber wzbudził zdecydowanie najwięcej kontrowersji ze wszystkich startujących w tych wyborach – ale to nie po raz pierwszy. Gracze zarzucają mu brak aktywności i fałszywość. Może faktycznie, ciężko dostrzec go w jakiejkolwiek bitwie. Zaczyna coś robić dzień lub dwa przed wyborami. Potrafi pięknie pisać, opowiadać i przekonywać do swoich racji. Osobiście nie wiem co o nim myśleć – zbyt wiele wątpliwości i oskarżeń słyszę odnośnie jego osoby. Nie jest kimś pewnym i sprawdzonym – może faktycznie postawiłby kraj na nogi? Nie wiem. Jasne jest tylko to, że wiążą się z nim niewyjaśnione sprawy i zarzuty. I to mnie zniechęca. Ale niektórzy ulegli jego przemowom, lub ufają mu na tyle, by powierzyć mu losy naszego państwa. Zdobył on bowiem
290 głosów i tym samym
drugie miejsce w majowych wyborach.
To, co robi
LeJu wygląda jak czarna komedia. Najprawdopodobniej zamierzona. Niektóre fragmenty jego prezentacji wyborczej są co najmniej śmieszne. Jego avatarem jest polska wersja logo
ALPHY, mówi nam o podbijaniu Tajlandii i Wysp Owczych, prezentuje współpracowników – kata, człowieka od
”niszczenia oporów społecznych” i tym podobnych. Do nas, czyli wyborców, zwraca się „plebsie”. Może w zamierzeniu to miało być śmieszne, ale moim zdaniem wyszło żałośnie – chyba, że kandydat naprawdę zamierza robić to co pisze? Ale to również byłoby co najmniej dziwne. Nie mi to oceniać, chociaż ja nie jestem do niego przekonany. Jednak inni obywatele zauważyli w jego kandydaturze coś wartościowego, dzięki czemu zdobył on
72 głosy i uplasował się na
ostatniej pozycji, nawet za graczem wymienionym na początku.
Kandydatura gracza imieniem
jacek5 nie została przyjęta przez większość graczy z entuzjazmem. Kandydat stał się naszym rodakiem czternaście dni temu. To, według innych, przekreśla go, jako jednego z możliwych przyszłych prezydentów. Może i mają rację, jednak
jacek5 wziął wszystko bardzo na poważnie – wielkimi słowami apelował do ludności, prosząc o głosy na swoją osobę. Ja go podziwiam. Za to, że się nie poddaje, ciągle próbuje przekonywać do siebie wyborców. Stara się, i to widać. Może nie miał wielkich szans, z powodu braku doświadczenia i obeznania z grą. Inni bali się ryzykować, oddając mu najważniejsze stanowisko w kraju po dwóch tygodniach jego życia w
e-Sim. Osobiście uważam, że jeszcze za wcześnie na bycie prezydentem, ale kiedyś zapewne będzie kimś ważnym w naszym kraju. Bo ma odwagę i jest wytrwały. Dziś jednak zdobywa
84 głosy i zajmuje
piąte miejsce w tabeli wyników. Czyli nie jest najgorzej.
Nadszedł czas na pana
12t34t . Przedstawił on krótkie, ale konkretne cele i zorganizował kampanię wyborczą. Wszyscy wiedzieli jednak, że choć w miarę się stara, to nie zdoła wygrać. Skupił się wyłącznie na kontynuowaniu wojny z
sLitwą i wspieraniu jednostek bojowych.
12t34t jest graczem raczej nieprzewidywalnym i nie zawsze poważnym. Może dlatego rodacy nie chcą pozwolić mu piastować tak odpowiedzialnego stanowiska. Ale on starał się i udało mu się zdobyć zaufanie
128 wyborców, co daje mu
czwartą z kolei pozycję w rankingu.
Deep pisał, że stanowi „jedyną sensowną opozycję dla
Kghan ’a”. Może i tak. Jest doświadczonym graczem o dużym stażu i pozycji. Jest obecnym liderem jednej z najsilniejszych polskich bojówek –
TORG Family . Uważałem go za największego konkurenta obecnego prezydenta. Ma własną jednostkę militarną, partię, firmę – a to oznacza, że jest w pełni obeznany z
e-Sim. Może jego rządy byłyby odmianą? W tym miesiącu się tego nie dowiemy.
Deep zdobył bowiem
176 głosów i dopiero
trzecią pozycję.
Na koniec pozostał
Kghan , kilkakrotny dawny prezydent
sPolski, bardzo doświadczony gracz – tak jak pisałem na samym początku. Zwyciężył i wywalczył reelekcję na fotel prezydenta. Moim zdaniem w pełni na to zasłużył. Doświadczyliśmy już jego rządów, które jak widać były skuteczne i dobrze wpłynęły na rozwój naszego kraju. Moim zdaniem jest osobą rzetelną i potrafiącą sprostać takiemu zadaniu. Sam
Kghan napisał, żeby nie traktować tej gry zbyt poważnie – i ja w pełni się z nim zgadzam. Może monotonna i wyrównana wojna z
sLitwinami zostanie zastąpiona czymś nowym, ciekawszym? Może coś się zmieni? Na razie nic nie wiemy, ale oby tak było. Nowemu prezydentowi serdecznie gratuluję i życzę powodzenia!
Teraz troszkę o frekwencji w wyborach. Ciężko to policzyć, ponieważ liczba ludności w naszym kraju zmienia się niemal nieustannie. Przyjąłem więc średnią z dnia wczorajszego –
5400 osób, które mogły głosować. Jednak
”VOTE” kliknęło tylko
1650 graczy. Jak widać na poniższym wykresie, jest to zaledwie
30% polskich graczy. Zdaję sobie sprawę z tego, że część „nowych” mogła nie wiedzieć, o co chodzi. Ale to i tak nie wyjaśni niemal
czterech tysięcy zmarnowanych głosów.
Teraz już podsumowując: wybory te na pewno wiele zmienią, bowiem
Kghan prezentuje zupełnie nową politykę. Myślę, że wybór właśnie jego wyjdzie nam na dobre, ale czy to się stanie? Czas pokaże.
Kghan ma cały miesiąc, by pokazać, co potrafi i zapracować na kolejne zwycięstwo, w czerwcu. Powodzenia po raz drugi!
Teraz trochę wiadomości ze świata:
• Prezydentem
sLitwy został
SiRi , znany przede wszystkim ze swojej anglojęzycznej gazetki i pełnienia funkcji rzecznika
ALPHY. On także dążył do pokoju z
sPolską. Dzięki niemu nasze stosunki na pewno diametralnie się zmienią.
• Najwyższy urząd w
sSzwecji objął
Alip , jedyny startujący.
•
sChinami rządzi teraz
Linda Zhang – kolejny przywódca płci pięknej.
• W innych krajach obyło się bez większych emocji – jeden lub dwóch kandydatów startowało, wygrywali znaczną przewagą.
Pewnie znowu gdzieś coś przekręciłem, o czymś zapomniałem, ale to się zdarza – poprawcie wszystkie moje błędy. Tymczasem jednak do zobaczenia za kilka godzin w artykule, w którym ogłoszę wyniki mojego konkursu! Cześć.
Previous article:
#6 - KSO - Kolorowanki? (13 years ago)
Next article:
#8 - KSO - W dwóch słowach: wyniki (13 years ago)