Article
Przyjrzyjmy się bitwie o Great Poland .
Oraz reakcji niektórych graczy na naszą "porażkę"
[18:00] <alex414> gratulacje dla polakow bijacych w ostatnich sekundach dla litwy
[18:00] <jacek> zastanawiam się czy przy naszym zapale kiedyś odzyskamy Wielkopolskę
[18:01] <alex414> po cholere nawzajem walczyc
[18:02] <oka> Widzę że "wojsko polskie" elegancko udupiło końcówkę walki w GP, ciekawe tylko po co? -.-
[18:02] <battek3000l> Infernal, Lupus12, Elite Polish Soldier - ostatnie minuty, walka po stronie Litwy. Idioci?
[18:06] <DopeHat> ktoś mi wyjaśni akcję, która miała przed chwilą miejsce w GP?
[18:08] <jumbo143> na shoucie: jak nie wiecie to spytajcie irc dlaczego mamy przegrac
[18:08] <jumbo143> na irc jak zawsze nic sie nie dowiem ^^
[18:08] <DopeHat> no właśnie, i nikt nie odpowie zapewne
[18:11] <novviko> wp zdrajcy!!
Zapewne jest dużo więcej zdezorientowanych nowych graczy, dla których walka o Great Poland była priorytetem i teraz są zawiedzeni, także wiele graczy którzy dopiero wejdą na kompa i widząc to nie będą wiedzieć o co chodzi, dlatego pragnę wytłumaczyć:
Wojsko Polskie, ani żaden z innych graczy bijących w tej bitwie dla Litwy nie zdradził Polski!
Region ten został oddany Litwie CELOWO w celach taktycznych, a rozkaz został wydany prosto z Ministerstwa Obrony Narodowej.
Zapewne wielu z was teraz teraz zastanawia się gdzie tu jest sens, jak utrata regionu może nam pomóc, i gdzie tu jest ten cel taktyczny? To też wyjaśnię.
Jak powszechnie wiadomo, region Great Poland nie graniczy z Litwą. I zanim dalej przejdę, powinniśmy się zaznajomić z dwoma podstawowymi faktami:
1. Region-kolonia odcięty od macierzystych regionów państwa-okupanta dostaje -20% debuffa do obrażeń.
Taka sytuacja panuje właśnie między litewskim obecnie (i podczas bitwy) regionem Great Poland, a samą Litwą. Litwa nie ma z nim połączania, także gdy zostanie on zaatakowany, wybuchnie w nim powstanie, albo Litwa użyje tego regionu do ataku na inny sąsiedni region, obrażenia wszystkich graczy bijących po stronie litewskiej będą zredukowane o 20%.
2. W grze istnieje istnieje coś takiego jak "inicjatywa wojenna".
Strona konfliktu która wygra bitwę przejmuje inicjatywę na 24 godzinny. Oznacza to, że przegrana strona nie może w tym czasie ponownie zaatakować zwycięskiej, natomiast zwycięska strona może zaatakować ponownie przegraną kiedy chce. Inicjatywa przepada po 24 godzinach, albo po przegranej kolejnej bitwie. Zasada ta nie obowiązuje w powstaniach.
OK, skoro zaznajomiliśmy się już z tymi faktami to możemy przejść dalej.
Możliwe były dwa scenariusze, i teraz je sobie rozważymy:
1. Scenariusz pierwszy: Wygrywamy POWSTANIE w Great Poland.
Co nam to daje? Praktycznie nic. To było powstanie, a więc zasada dot. inicjatywy się tutaj nie stosuje.
Inicjatywę zyskaliśmy w bitwie o Mazury, która skończyła się o godzinie 12. A więc oznacza to, że do wtorku do tej samej godziny musielibyśmy przypuścić atak na Litwę, inaczej inicjatywa by przeszła w ich ręce i ponownie by zaatakowali nasze Mazury, co jest zbyt ryzykowne i wysoce nam nie na rękę.
2. Scenariusz drugi: Przegrywamy powstanie w Great Poland.
Co tracimy? Praktycznie nic, może trochę kasy z podatków. Inicjatywy nie tracimy, albowiem jest to powstanie.
I raz jeszcze -inicjatywa (czas do ataku) nam mija we wtorek o 12. Ale tutaj o to pojawia się nam nowa opcja - nie musimy atakować Litwy przed południem! Możemy zaatakować jej kolonie, jaką jest Great Poland (ponieważ ją przegraliśmy). A ponieważ Great Poland jest odcięta od reszty Litwy, całe ich dmg będzie zmniejszone o 20%! co da nam dużą przewagę w bitwie.
Jedna bitwa trwa co najmniej 8 rund, a więc 16 godzin. Tak więc w najgorszym wypadku zyskujemy 16 godzin + NOWE 24 godziny inicjatywy, co daje nam łącznie 40 godzin czasu do czasu kiedy ponownie BĘDZIEMY MUSIELI zaatakować, tym razem już samą Litwę (a więc nie będzie debuffa).
Zapytacie teraz pewnie dlaczego nie mogliśmy zrealizować tego scenariusza atakując Little Poland (także obecnie litewski) zamiast Great Poland. Mogliśmy, ale było by to gorsze rozwiązanie, ponieważ tym regionem w litewskich rękach odgradzamy się teraz od Węgier i Rumuni, naszych wrogów, które w przeszłości przeprowadzały na nas skoordynowane ataki we tzrech razem z Litwą, co gracze grający dłużej niż miesiąc na pewnie pamiętają. Takie ataki kończyły się dla nas zawsze porażką, i nie ulega wątpliwości że byłoby tak i tym razem. Dlatego najbezpieczniej jest póki co ten region trzymać w posiadaniu litewskim.
Tak, to wszystko było po to, by kupić nam trochę czasu.
Dlaczego jest to ważne? No dobra, to też wytłumaczę:
Litwa okupywała nas prawie dwa tygodnie. Śląsk jest najbogatszym regionem na mapie, Litwa w tym czasie miła go w swoim posiadaniu, łącznie ze swoją Samogitą (high diamond) oraz Łotewską Latagią (high iron), które też są w top5 najbogatszych regionów, dzięki czemu jest teraz KURE**KO BOGATA.
My dla odmiany w tym czasie byliśmy wymazani z mapy, i nasz dochód wynosił zero.
Dodatkowo wyzwolenie się z rąk Litwy sporo nas kosztowało, dlatego po prostu musimy się teraz odkuć i odwlec w czasie kolejną poważną potyczkę o te kilkadziesiąt godzin. Bo nie mamy za co uzbroić jak największej ilości graczy.
Druga sprawa jest taka, że my (Polska i nasi sojusznicy) jesteśmy trochę silniejsi w nocy i w godzinach porannych, natomiast słabsi w środku dnia i wieczorami. Dlatego ważne bitwy trzeba przeprowadzać o wygodnych DLA NAS godzinach. Dla nas idealny jest atak pod wieczór koło godziny 20-22. W ten sposób większość rund wypada w nocy i nad ranem (przy założeniu oczywiście że je wygramy) i jeśli uda nam się wygrać chociaż jedną z tych pierwszych wieczornych rund, to cała bitwa ma szansę się skończyć przed południem, czyli tak jak miało to miejsce w dzisiejszej bitwie o Mazury!
A więc żeby tak się to stało, musielibyśmy zaatakować Litwę JUŻ TERAZ, co jest też nam wysoce nie na rękę, ponieważ nie mamy już dzisiaj wystarczająco dmg (straciliśmy większość rano i w nocy), podczas gdy Litwa zachowała jeszcze relatywnie sporo dmg na dzisiaj.
Podsumowując: przegranie powstania o GP było najprostszym, najtańszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem, moim zdaniem dającym nam jakiekolwiek szansę na ugranie coś w tej wojnie. Gdybyśmy to wygrali, to by było nieciekawie.
Mam nadzieję że rozwiało to chociaż trochę waszych wątpliwości.
Zachęcam wszystkich także do wpadnięcia czasem na naszego IRCa
Previous article:
Analysis of battle for Great Poland (13 years ago)
Next article:
[PL] Zdrada (13 years ago)
About the game:
USA as a world power? In E-Sim it is possible!
In E-Sim we have a huge, living world, which is a mirror copy of the Earth. Well, maybe not completely mirrored, because the balance of power in this virtual world looks a bit different than in real life. In E-Sim, USA does not have to be a world superpower, It can be efficiently managed as a much smaller country that has entrepreneurial citizens that support it's foundation. Everything depends on the players themselves and how they decide to shape the political map of the game.
Work for the good of your country and see it rise to an empire.
Activities in this game are divided into several modules. First is the economy as a citizen in a country of your choice you must work to earn money, which you will get to spend for example, on food or purchase of weapons which are critical for your progress as a fighter. You will work in either private companies which are owned by players or government companies which are owned by the state. After progressing in the game you will finally get the opportunity to set up your own business and hire other players. If it prospers, we can even change it into a joint-stock company and enter the stock market and get even more money in this way.
In E-Sim, international wars are nothing out of the ordinary.
Become an influential politician.
The second module is a politics. Just like in real life politics in E-Sim are an extremely powerful tool that can be used for your own purposes. From time to time there are elections in the game in which you will not only vote, but also have the ability to run for the head of the party you're in. You can also apply for congress, where once elected you will be given the right to vote on laws proposed by your fellow congress members or your president and propose laws yourself. Voting on laws is important for your country as it can shape the lives of those around you. You can also try to become the head of a given party, and even take part in presidential elections and decide on the shape of the foreign policy of a given state (for example, who to declare war on). Career in politics is obviously not easy and in order to succeed in it, you have to have a good plan and compete for the votes of voters.
You can go bankrupt or become a rich man while playing the stock market.
The international war.
The last and probably the most important module is military. In E-Sim, countries are constantly fighting each other for control over territories which in return grant them access to more valuable raw materials. For this purpose, they form alliances, they fight international wars, but they also have to deal with, for example, uprisings in conquered countries or civil wars, which may explode on their territory. You can also take part in these clashes, although you are also given the opportunity to lead a life as a pacifist who focuses on other activities in the game (for example, running a successful newspaper or selling products).
At the auction you can sell or buy your dream inventory.
E-Sim is a unique browser game. It's creators ensured realistic representation of the mechanisms present in the real world and gave all power to the players who shape the image of the virtual Earth according to their own. So come and join them and help your country achieve its full potential.
Invest, produce and sell - be an entrepreneur in E-Sim.
Take part in numerous events for the E-Sim community.
